Strony

wtorek, 26 marca 2019

Chaos

Cześć. Jestem?

Zastanawiam się czy jestem? Muszę być skoro siedzę, oddycham i rytmicznie uderzam palcami w klawiaturę pisząc kolejne słowa, które może ktoś kiedyś przeczyta.

Rozpadam się?
Rozpadłam?
Jestem w kawałkach?
Czy już się zbieram i buduję całość.

Nie mogę określić niczego w moi życiu. Chciałabym się zapaść i nie czuć. Nie czuć. Proszę. Tak bardzo chce już nie czuć. Nigdy więcej nic.

Gubię się na każdym kroku, w każdej myśli.

Zastanawiam się czy chciałabym, żeby ten oddech był moim ostatnim.

Przecież lubiłam życie?

Czas przeszły racja.

Dziękuję za to, że jest wino. Gdyby nie ono pewnie już dawno podziwiałabym niebo spadając z wysokiego wieżowca.

Waga? Ważę tak dużo, że boję się stanąć na wadzę. Tak dużo, że patrząc w lustro widzę wieloryba i nienawidzę siebie z każdą minutą bardziej.

Ale przecież sobie poradzę, prawda?

Zawszę sobie radzę.